Dzisiaj bal u weteranów
Każdy zna tych panów
Bo tam co niedziela
Jest zabawy wiela
Choć komitet za wstęp bierzy
Czterdzieści halerzy
Ale wyznać szczerzy
Co wart ta joj
A muzyczka ino ano
A muzyczka rżnie
Bo przy tej muzyczce
Gości bawią się (wesoło)
Wszystko jedno czy to męska
Czy to damska jest
Byli tylko rżnęła
Fest a fest
A tam znowu jakiś frajer
Wielki pieniądz traci
Trzy kolejki piwa
Przy bufecie płaci
Ty do niego ani słowa
Naj ci Bóg zachowa
Bo on z Łyczakowa
Jest ta joj
A muzyczka ino ano
A muzyczka rżnie
Bo przy tej muzyczce
Gości bawią się (wesoło)
Wszystko jedno czy to męska
Czy to damska jest
Byli tylko rżnęła
Fest a fest
A tam znowu jakaś szarża
Mocno się obraża
Bo ja mam nagniotki
Naj no pan uważa
Idź-że ty nie gadaj wiele
Ty cywilne ciele
Bo cię w morda strzelę
Ta już ta joj
A muzyczka ino ano
A muzyczka rżnie
Bo przy tej muzyczce
Gości bawią się (wesoło)
Wszystko jedno czy to męska
Czy to damska jest
Byli tylko rżnęła
Fest a fest
A tam w tyli pan Bazyli
Przeprasza na chwili
Bo mu spodnie pękli
Na samiutkiej tyli
Tu agrafką się nie chwyci
Trzeba iść po nici
Bo się gołe świci
Fest ta joj
A muzyczka ino ano
A muzyczka rżnie
Bo przy tej muzyczce
Gości bawią się (wesoło)
Wszystko jedno czy to męska
Czy to damska jest
Byli tylko rżnęła
Fest a fest
O północy się zjawili
Jacyś dwaj cywili
Mordy podrapane
Włosy jak badyli
Nic nikomu nie mówili
Ino w mordy bili
l bal zakończyli
Ta już ta joj
A muzyczka ino ano
A muzyczka rżnie
Bo przy tej muzyczce
Gości bawią się (wesoło)
Wszystko jedno czy to męska
Czy to damska jest
Byli tylko rżnęła
Fest a fest