Elwira Zajączkowska ma 83 lata, przyjechała z Poznania, a pochodzi z Rygi na Łotwie. W trakcie przesłuchań w ciemno zaśpiewała piosenkę Reny Rolskiej - Serce na śniegu. Wykonanie spodobało się Maryli Rodowicz, Alicji Węgorzewskiej i Tomaszowi Szczepanikowi, którzy odwrócili swoje fotele. Elwira trafiła do drużyny Alicji Węgorzewskiej.
Elwira jest repetriantką z polskiej rodziny, ze szlachty. Dziadek Elwiry został wywieziony na Syberię i tam zginął. Po śmierci Stalina rodzina Elwiry osiedliła się na Łotwie. Dopóki żyła babcia w rodzinie mówilo się po polsku.
Elwira odziedziczyła muzyczne geny po rodzicach. Mama skończyła konserwatorium i miała piękny głos, śpiewała mezzosopranem.
Elwira ukończyła szkołę medyczną, początkowo pracowała w przychodni i w laboratorium jako lekarz biochemik, a póżniej zdecydowała się zatrudnić jako felczer na statku i wypłynąć w morze. Pływając na statku prowadziła ambulatorium, wypisywała recepty, robiła zastrzyki. W ten sposób zwiedziła cały świat.
Do Polski po raz pierwszy Elwira przyjechała w 1969 roku w odwiedziny do krewnych. Tam poznała swojego przyszłego męża i zamieszkała z nim w Poznaniu. W Polsce zaczęła śpiewać w chórze nauczycielskim, w którym śpiewa do dziś.
Za namową koleżanek Elwira zdecydowała się na udział w programie.