Krzysztof Kisiała ma 72 lata i przyjechał z Kielc, jest rodowitym Katowiczaninem. W trakcie przesłuchań w ciemno zaśpiewał wielki przebój Jose Feliciano & Ricchi e Poveri - Che sara. Wykonanie zachwyciło Tatianę Okupnik i Andrzeja Piasecznego, którzy odwrócili swoje fotele. Krzysztof wybrał drużynę Tatiany Okupnik.
Krzysztof pierwsze kroki muzyczne stawiał w przedszkolu. Po rozwodzie rodziców zamieszkał z ciocią, gdzie było pianino i uczył się gry na tym instrumencie. Jego wujek przez 3 lata był kierownikiem muzycznym w zespole Czerwone Gitary. Kiedy trafił do szkoły z internatem założył pierwszy zespół rockowy.
Kiedy wrocił z wojska wyczytał w prasie, że Pani Nina Rowińska szuka męskich głosów, chciała stworzyć chór. Krzysztof dostał się, jako jeden z pierwszych zgłoszonych. Wtedy zaczęła się cieżka praca, ćwiczenia, dykcja, po 8 godzin dziennie, co przyniosło świetne efekty. Chór dostał się na festiwal w Sopocie w 1975 roku. Widząc, że zespół się rozwija, Krzysztof chciał z muzyką związać swoje życie. Niestety przed festiwalem w Opolu zrezygnował z dalszej muzycznej kariery.
Zawodowo związał się z milicją, potem policją. Zaczynał w wydziale kryminalnym, potem pracował w wydziale przestępstw gospodarczych, był też specjalistą do spraw szkolenia na etacie kapitana i dowódcą kompanii patrolowej.
Po przejściu na emeryturę w 2002 roku Krzysztof powrócił do śpiewania. Ponieważ pracy nie jest dużo, postanowił zgłosić się do The Voice Senior, aby przypomnieć się szerszej publiczności.