Masio Sylwester Kwiek w trakcie przesłuchań w ciemno zaśpiewał piosenkę Edyty Geppert - Idź swoją drogą. Pomimo świetnego wykonania utworu, niestety nikt z jurorów nie odwrócił się.
Sylwester ma 78 lat i ma bardzo ciekawą historię. Jest Polakiem, ma romskie pochodzenie. Jest wnukiem króla cygańskiego i księciem cygańskim. Jego dziadek Janusz I Kwiek był koronowany 4 lipca 1937 roku na stadionie Wojska Polskiego w Warszawie. Wybory nowego króla Romów w Polsce i w krajach ościennych transmitowane były w radiu, a prasa ogólnopolska rozpisywała się na temat tego historycznego wydarzenia. Była to ostatnia koronacja w Polsce.
Od maleńskiego dziecka Sylwester wychowywał się w taborze, gdzie towarzyszyła mu muzyka, ogniska, tańce, śpiewy, gitary. Jego rodzice pochodzą z różnych szczepów romskich, mama z Polska Roma, a ojciec ze szczepu Kelderary. Rodzice nie śpiewali, a Sylwester uwielbiał śpiewać. Do 20 roku życia przejeździł z taborami całą Polskę. Sylwester nie chodził do zwykłej szkoły, ponieważ tabor był ciągle w drodze, dopiero jako dorosły człowiek zaczął się uczyć.
Masio Sylwester Kwiek wystąpił już na wielkiej scenie, w 1964 roku zaśpiewał podczas II Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, był bardzo stremowany występem, gdyż dookoła były same gwiazdy. To był start w jego życiu i niedługo po festiwalu został przyjęty do Cygańskiego Zespołu Terno, w którym śpiewał ok. 12 lat. Karierę musiał przerwać z powodów politycznych, gdyż miał zakaz występów i nagrań i nie miał żadnych środków do życia. Sylwester przez 44 lata miał przerwę w występach, śpiewał jedynie w domu. Muzyka jest jego pasją, daje mu odprężenie psychiczne i spokój i kiedy sam nie może śpiewać, to słucha nagrań innych muzyków.
Sylwester od ponad czterdziestu lat mieszka w Szwecji gdzie założył Stowarzyszenie Muzyki Cygańskiej Romska Musiksallskapet.
Sylwester bardzo stresuje się występem w The Voice Senior, ma ogromną tremę.