Piotr Herdzina w trakcie Przesłuchań w ciemno zaśpiewał piosenkę Ray'a Charlesa - Georgia on My Mind. Wykonanie zachwyciło Marylę Rodowicz i Halinę Frąckowiak, które odwróciły swoje fotele. Piotr wybrał drużynę Maryli Rodowicz.
Piotr ma 60 lat, przyjechał z Rudy Śląskiej. Cudownie wspomina swoje wczesne dzieciństwo na Śląsku, kiedy życie płynęło beztrosko. Mieszkał z rodzicami w familokach, to osiedla robotnicze, gdzie mieszkali górnicy. Kiedy miał 13 lat, jego życie dość agresywnie się zmieniło, zachorował na łysienie plackowate, przez co jego życie nie było już takie, jak wcześniej, co rówieśnicy dali mu odczuć.
Piotr postanowił wyróżnić się nie tylko wizualnie, ale też osobowo. Ponieważ pochodzi z muzykalnej rodziny, rodzice grali i śpiewali, to w domu był już akordeon i gitara. Chciał kupić perkusję, jednak nie było go stać na prawdziwy instrumen, kupił strażacką hydronetkę z plastiku, żeby uzyskać podstawowe brzmnienie. Później założył zespół, z którym grał muzykę rockową, potem kolejny zespół, z którym tworzyli muzykę rozrywkową, grali na imprezach plenerowych, dancingach. Potem na kilkanaście lat zajął się swoją firmą i w wieku 50 lat powrócił do muzyki, ale już nie jako perkusista, ale wokalista.
Piotr kocha Śląsk, bo tu ma swoich przyjaciół, swoją restaurację, swój biznes.Tu też tworzy muzykę regionalną.
Traktuje udział w The Voice Senior jako życiową przygodę.