We wtorek 8 sierpnia, na podkarpackim odcinku autostrady A4, kierujący audi 86-letni mieszkaniec gminy Radymno, jechał pod prąd i zderzył się czołowo z jadącym prawidłowo kierowcą hyundaia. Pomimo szybkiej reanimacji, 42-letniego kierowcy hyundaia nie udało się uratować.
Sprawca wypadku został ranny. Okazało się, że 86-latek nie ma uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
Do śmiertelnego wypadku doszło na wysokości Pawłosiowa w województwie podkarpackim.
zdjęcia KPP Jarosław